Nie może zabraknąć sylwestrowej ciekawostki.
Dziś większość z nas na powitanie Nowego Roku będzie trzymała w rękach zimne ognie. Spójrzmy na nie okiem chemika.
Metalowy drut pokryty jest masą, która paląc się wytwarza cieszące oko iskierki.
Z czego składa się ta iskrząca masa?
Jest to 45 - 50% azotanu baru i opiłki żelaza.
Czy zimne ognie są bezpieczne?
Zimne ognie mocno się żarzą, na skutek czego metalowy drucik szybko staje się bardzo gorący. Jeśli po zimne ognie sięgną dzieci, które przestraszą się iskier, mogą się oparzyć. Mogą również wypuścić zimne ognie z rąk, przez co iskry upadną na kanapę czy dywan. W konsekwencji zniszczą mebel, powodując w nim wypaloną dziurę.
Na co trzeba uważać?
Decydując się na zapalenie zimnych ogni, warto pamiętać o kilku zasadach:
- nie udostępniajmy ich dzieciom, małe dzieci nie powinny trzymać takich przedmiotów w rękach,
- nie zostawiajmy zimnych ogni bez nadzoru, małe dzieci mogą wziąć je do buzi, są substancje bardzo szkodliwe,
- nie odpalajmy ich nad dywanami czy meblami,
- jeśli chcemy pokazać dzieciom zimne ognie, zróbmy to na balkonie, a gdy go nie mamy – nad miską czy zlewem w kuchni,
- jeśli zauważymy, że zwierzęta boją się skrzących się iskier, nie zapalajmy więcej zimnych ogni, stresowanie zwierzaków z powodu kilku chwil frajdy nie ma większego sensu.